Ledwie skończył się GRENKE Chess Classic, a już nadchodzi Zurich Chess Challenge 2015. Obsada pozwala liczyć na wiele interesujących partii. Przede wszystkim Hikaru Nakamura ma szansę zawitać do klubu 2800, jeżeli zachował formę z Gibraltaru. Nie lada gratką będzie mecz szachów szybkich rozegrany jako impreza towarzysząca. W 4-ro partiowym pojedynku zmierzą się 2 legendy – Wiktor Korcznoj i Wolfgang Uhlmann.

Uczestnicy:

Po 8 rundach Gibraltar Masters 2015 prowadzi Hikaru Nakamura, który zgromadził 7.5 pkt. Do końca zostały 2 rundy. Dzisiaj lekcję odebrał jeden z młodych, chińskich arcymistrzów.

Obserwuję bardzo silny open w ramach Gibraltar Chess Festival. W sekcji Master gra bardzo wielu arcymistrzów w tym: Topałow, Nakamura, Hou Yifan, Svidler, Vitiugov, Jakovenko, Yu Yangi, Harikrishna, Rapport oraz Mateusz Bartel.

Wczoraj Nakamura bardzo ładnie ograł GM Adhibana co dało mu prowadzenie po 5 rundach z wynikiem 5/5.

Turniej w szachy klasyczne był moim zdaniem mniej interesujący niż rapid i blitz. Kramnik, Anand i Giri zremisowali po 4 partie i wygrali po jednej. Nakamura jedną wygrał, jedną przegrał i 3 zremisował. Adams zaliczył 3 porażki, jeden remis i jedną wygraną. Była to chyba najciekawsza partia tego krótkiego turnieju (przeciwnikiem był Caruana). Ten ostatni zaliczył nieudany występ: 4 remisy i 1 porażka. Bardzo fajnie komentowali Nigel Short w swoim angielsko-angielskim, Daniel King – niemiecko-angielskim i gościnnie via Skype Piter Svidler – rosyjsko-angielskim. Dla mnie trochę niezrozumiale mówił oczywiście Anglik ;-).

Tabela końcowa:

W turnieju zastosowano punktację piłkarską: 3 pkt za wygraną, 1pkt za remis i 0 pkt za porażkę. Nie było też szybkich remisów ze względu za przyjęcie w regulaminie tzw. Sophia Rules.

8 grudnia rozegrano turniej „sześciu wspaniałych” w blitza. Grano każdy z każdym po 2 partie, co dało razem 10 rund. Punktacja: wygrana – 3 pkt, remis 1 pkt. Do 8 rundy wydawało się, że o zwycięstwo walczą Nakamura z Girim. Rundy 9 i 10 były jednak krytyczne dla końcowej klasyfikacji. Michael Adams ograł obydwoma kolorami Giriego a Kramnik zremisował jedną partię z Nakamurą i drugą wygrał. Anand z Caruaną grali już tylko o to, kto nie będzie ostatni. Tabela końcowa:

Zawodnicy wybierali numery startowe do głównego turnieju właśnie w kolejności zależnej od miejsca w blitzu. Pierwszy więc wybierał numer startowy Adams – wybrał 3, Nakamura wybrał nr 2 a Kramnik nr 1. Było to o tyle ważne, że numery 1 – 3 zapewniają 3 partie białymi, numery 4 – 6 tylko 2 partie białymi. Na tym poziomie gry ma to pewne znaczenie.